Historia stadionowego zegara

ODPOWIEDZ
swistak
Klub 1910
Posty: 283
Rejestracja: ndz maja 11, 2008 1:42 pm
Lokalizacja: Zgierz

Re: Historia stadionowego zegara

Post autor: swistak »

Obrazek
rod
Posty: 902
Rejestracja: wt maja 20, 2008 7:31 am
Lokalizacja: w Łodzi urodzony i wychowany

Re: Historia stadionowego zegara

Post autor: rod »

swistak pisze:Obrazek
Górnik Wałbrzych. Dwie bramki Piotra Nowaka
habi28
Posty: 33
Rejestracja: ndz maja 25, 2008 9:16 am

Re: Historia stadionowego zegara

Post autor: habi28 »

rod pisze:
swistak pisze:Obrazek
Górnik Wałbrzych. Dwie bramki Piotra Nowaka
Bez urazy, ale jednak Dortmund to nie Górnik Wałbrzych :Widzew
waldi
Klub 1910
Posty: 905
Rejestracja: pn maja 12, 2008 7:57 pm

Re: Historia stadionowego zegara

Post autor: waldi »

Na Górniku lało jak z cebra. 6-1 i w rzeczy samej dwie bramki Nowaka, którego oddaliśmy w rozliczeniu za Iwanickiego. Iwanicki był mistrzem techniki, ale zabrakło charakteru. Z Nowaka bysmy mieli więcej pożytku.
rod
Posty: 902
Rejestracja: wt maja 20, 2008 7:31 am
Lokalizacja: w Łodzi urodzony i wychowany

Re: Historia stadionowego zegara

Post autor: rod »

waldi pisze:Na Górniku lało jak z cebra. 6-1 i w rzeczy samej dwie bramki Nowaka, którego oddaliśmy w rozliczeniu za Iwanickiego. Iwanicki był mistrzem techniki, ale zabrakło charakteru. Z Nowaka bysmy mieli więcej pożytku.
A nie było tak, że Nowak odszedł ku naszemu zdumieniu już zimą?. I to od razu do Zawiszy? Leszek pojawił się latem z Motoru Lublin i już w pierwszym meczu strzelił gola. Oczywiście z wolnego.

Każdy z nich miał inne umiejętności. Większa karierę zrobił Nowak, ale jak to w życiu, miał więcej szczęścia. Ja bym nigdy nie zamienił Iwana na Nowaka 8-)

Ps
Rzeczywiście zacytowalem nie to zdjęcie, które miałem na myśli. Lało wówczas bardzo. Świetnie zagrał Jurek Leszczyk
waldi
Klub 1910
Posty: 905
Rejestracja: pn maja 12, 2008 7:57 pm

Re: Historia stadionowego zegara

Post autor: waldi »

rod pisze:
waldi pisze:Na Górniku lało jak z cebra. 6-1 i w rzeczy samej dwie bramki Nowaka, którego oddaliśmy w rozliczeniu za Iwanickiego. Iwanicki był mistrzem techniki, ale zabrakło charakteru. Z Nowaka bysmy mieli więcej pożytku.
A nie było tak, że Nowak odszedł ku naszemu zdumieniu już zimą?. I to od razu do Zawiszy? Leszek pojawił się latem z Motoru Lublin i już w pierwszym meczu strzelił gola. Oczywiście z wolnego.

Każdy z nich miał inne umiejętności. Większa karierę zrobił Nowak, ale jak to w życiu, miał więcej szczęścia. Ja bym nigdy nie zamienił Iwana na Nowaka 8-)

Ps
Rzeczywiście zacytowalem nie to zdjęcie, które miałem na myśli. Lało wówczas bardzo. Świetnie zagrał Jurek Leszczyk
Masz rację. Oczywiście, że Nowak obrał inny kierunek. Cuś mi się pokręciło z tym rozliczeniem. Leszek wolne strzelał jak Panenka (piłkarz Panenka, nie panienka) tylko te kółka.... 8-)
..:Kasper:..
Posty: 164
Rejestracja: czw maja 15, 2008 8:41 pm
Lokalizacja: Łódź Chojny / London/ Milton Keynes

Re: Historia stadionowego zegara

Post autor: ..:Kasper:.. »

swistak pisze:Obrazek
Ta flagę koluszek pamietam jeszcze na początku lat 90tych
wisząca na samym środku C
loko

Re: Historia stadionowego zegara

Post autor: loko »

waldi pisze:
rod pisze:
A nie było tak, że Nowak odszedł ku naszemu zdumieniu już zimą?. I to od razu do Zawiszy? Leszek pojawił się latem z Motoru Lublin i już w pierwszym meczu strzelił gola. Oczywiście z wolnego.

Każdy z nich miał inne umiejętności. Większa karierę zrobił Nowak, ale jak to w życiu, miał więcej szczęścia. Ja bym nigdy nie zamienił Iwana na Nowaka 8-)

Ps
Rzeczywiście zacytowalem nie to zdjęcie, które miałem na myśli. Lało wówczas bardzo. Świetnie zagrał Jurek Leszczyk
Masz rację. Oczywiście, że Nowak obrał inny kierunek. Cuś mi się pokręciło z tym rozliczeniem. Leszek wolne strzelał jak Panenka (piłkarz Panenka, nie panienka) tylko te kółka.... 8-)
Chyba raczej się nie pokręciło. Chcieliśmy Nowaka oddać, ale on się na to nie zgodził. Ostatecznie skończyło się rocznym zawieszeniem i od 1987 roku grał już w Zawiszy. Wiem od jego bliskich znajomych z Pabianic, że w trakcie przymusowej przerwy w karierze poważnie myślał o jej zakończeniu.
H778
Klub 1910
Posty: 890
Rejestracja: wt maja 04, 2010 11:06 pm
Lokalizacja: Miasto Włókniarzy

Re: Historia stadionowego zegara

Post autor: H778 »

..:Kasper:.. pisze:
swistak pisze:Obrazek
Ta flagę koluszek pamietam jeszcze na początku lat 90tych
wisząca na samym środku C
Ta flaga Koluszek to chyba nawet na nowym stadionie wisiała :) Choć pewnie odnowiona wersja.
rod
Posty: 902
Rejestracja: wt maja 20, 2008 7:31 am
Lokalizacja: w Łodzi urodzony i wychowany

Re: Historia stadionowego zegara

Post autor: rod »

loko pisze:
waldi pisze: Masz rację. Oczywiście, że Nowak obrał inny kierunek. Cuś mi się pokręciło z tym rozliczeniem. Leszek wolne strzelał jak Panenka (piłkarz Panenka, nie panienka) tylko te kółka.... 8-)
Chyba raczej się nie pokręciło. Chcieliśmy Nowaka oddać, ale on się na to nie zgodził. Ostatecznie skończyło się rocznym zawieszeniem i od 1987 roku grał już w Zawiszy. Wiem od jego bliskich znajomych z Pabianic, że w trakcie przymusowej przerwy w karierze poważnie myślał o jej zakończeniu.

Wiesz co mówisz. Szkoda by było. Świetny piłkarz.
rod
Posty: 902
Rejestracja: wt maja 20, 2008 7:31 am
Lokalizacja: w Łodzi urodzony i wychowany

Re: Historia stadionowego zegara

Post autor: rod »

H778 pisze:
..:Kasper:.. pisze:
Ta flagę koluszek pamietam jeszcze na początku lat 90tych
wisząca na samym środku C
Ta flaga Koluszek to chyba nawet na nowym stadionie wisiała :) Choć pewnie odnowiona wersja.
Znana flaga wyjazdów. Bywało, że na wyjeździe były same Koluszki. Pierwsza flaga na Widzewie, która zawisła na płocie to Boniek king na wzór King Dalglish
rod
Posty: 902
Rejestracja: wt maja 20, 2008 7:31 am
Lokalizacja: w Łodzi urodzony i wychowany

Re: Historia stadionowego zegara

Post autor: rod »

waldi pisze:
rod pisze:
A nie było tak, że Nowak odszedł ku naszemu zdumieniu już zimą?. I to od razu do Zawiszy? Leszek pojawił się latem z Motoru Lublin i już w pierwszym meczu strzelił gola. Oczywiście z wolnego.

Każdy z nich miał inne umiejętności. Większa karierę zrobił Nowak, ale jak to w życiu, miał więcej szczęścia. Ja bym nigdy nie zamienił Iwana na Nowaka 8-)

Ps
Rzeczywiście zacytowalem nie to zdjęcie, które miałem na myśli. Lało wówczas bardzo. Świetnie zagrał Jurek Leszczyk
Masz rację. Oczywiście, że Nowak obrał inny kierunek. Cuś mi się pokręciło z tym rozliczeniem. Leszek wolne strzelał jak Panenka (piłkarz Panenka, nie panienka) tylko te kółka.... 8-)
Nie lubiłeś Waldek tych kółeczek?
Witor
Posty: 789
Rejestracja: ndz maja 11, 2008 8:38 pm

Re: Historia stadionowego zegara

Post autor: Witor »

Panenka to byl znany raczej z karnych nie wolnych
waldi
Klub 1910
Posty: 905
Rejestracja: pn maja 12, 2008 7:57 pm

Re: Historia stadionowego zegara

Post autor: waldi »

rod pisze:
waldi pisze: Masz rację. Oczywiście, że Nowak obrał inny kierunek. Cuś mi się pokręciło z tym rozliczeniem. Leszek wolne strzelał jak Panenka (piłkarz Panenka, nie panienka) tylko te kółka.... 8-)
Nie lubiłeś Waldek tych kółeczek?
No ja zasadniczo lubię rozgrywających a Leszek miał świetny przegląd pola, a dzięki tym kółeczkom dawał sobie czas na znalezienie najlepszego rozwiązania, ale czasami przesadzał.
PS. Okrzyk "Leszek Iwanicki" do tej pory słyszę 8-)
rod
Posty: 902
Rejestracja: wt maja 20, 2008 7:31 am
Lokalizacja: w Łodzi urodzony i wychowany

Re: Historia stadionowego zegara

Post autor: rod »

waldi pisze:
rod pisze:
Nie lubiłeś Waldek tych kółeczek?
No ja zasadniczo lubię rozgrywających a Leszek miał świetny przegląd pola, a dzięki tym kółeczkom dawał sobie czas na znalezienie najlepszego rozwiązania, ale czasami przesadzał.
PS. Okrzyk "Leszek Iwanicki" do tej pory słyszę 8-)
Nigdy wcześniej i później nie było w Widzewie takiego wykonawcy rzutów wolnych. Owszem był Krzysiek Surlit, który siatki rozwalał, ale Iwana można porównać tylko do najlepszego w tym fachu wówczas. Do Platini..
ODPOWIEDZ