''(Nie)Zapomniane historie" - scalone wszystkie części
: pn mar 15, 2021 2:30 pm
Witajcie, słowem wstępu wyjaśnię o co chodzi ';) Razem z kolegą Baggio10 szukając materiałów natrafialiśmy na różne ciekawostki o naszym klubie. Postanowiliśmy spisać te rzeczy i opisać. Tak powstał pomysł na tematy na forum. Nie będziemy przedstawiać historii dobrze wszystkim znanych, ale raczej takich "kulis" z życia klubu. Będziemy prezentować Wam historię po 1945, wcześniej nie ma sensu ponieważ Bliźniacy zrobili to kapitalnie w "Dziejach Międzywojennych" oraz "Razem czy osobno". Nie przedłużając zapraszam na część 1.
Żelechów, ta niewielka miejscowość leżąca w powiecie Siedleckim wpisała się do historii Widzewa dość nietypowo. I pewnie większość z Was nie ma pojęcia jak Otóż to bowiem właśnie w Żelechowie, z tamtejszą drużyną Sęp swój pierwszy mecz w rozgrywkach centralnego Pucharu Polski rozegrał Widzew, a dokładnie jego druga drużyna.
Tak słowem wstępu do przedstawienia historii występu naszych rezerw w Centralnym Pucharze Polski.
W 1980 roku nasze rezerwy grające w lidze okręgowej, wygrały okręgowy Puchar Polski. W nagrodę zdobyli możliwość gry na szczeblu centralnym. Właśnie pierwszym rywalem został Sęp Żelechów, który wygrał rozgrywki w okręgu Siedleckim. Sęp występował wtedy w lidze okręgowej.
Mecz pierwszej rundy rozegrany 10 sierpnia 1980 przyciągnął wiele osób na miejscowy stadion. Niestety pierwszy nasz mecz zakończył się porażką 1:2.
Na kolejną, jak się okazało, bardziej owocną przygodę, nasi rezerwiści nie czekali długo, bowiem tylko rok.
W meczu finałowym okręgowego Pucharu Polski pokonali Start 1:0 po golu Trojanowskiego i podopieczni Mirosława Westfala czekali aby dobrze zaprezentować się z rywalami z całej Polski.
W niedzielę 2 sierpnia 1981 o godz. 11:00 na własnym stadionie podejmowaliśmy 3-ligową drużynę Korony Kielce. Po zaciętej walce na koniec meczu wynik brzmiał 1:1 i potrzebna była dogrywka. Lepiej wykorzystali ją nasi piłkarze i ostatecznie po 120 minutach wygraliśmy 2:1.
Tydzień później, w meczu 2 rundy rezerwy pojechały do najstarszego klubu województwa świętokrzyskiego, przedstawiciela kieleckiej klasy okręgowej, Orlicza Suchedniów.
Mecz ściągnął na widownię wielu kibiców, którzy oglądali pełen walki mecz. Tak jak z Koroną, mecz zakończył się remisem, tym razem 2:2, a 2 gole dla Widzewa strzelił pozyskany przed sezonem do 1 drużyny Marek Filipczak. Sędzia zarządził dogrywkę, ale wynik pozostał bez zmian. Potrzebne zatem były rzuty karne.
Lepszymi strzelcami byli nasi chłopcy, wykorzystując 5 karnych, przy 4 wykorzystanych przez gospodarzy. Widzew wygrał karne i awansował dalej.
W 3 rundzie do gry przystępowały już lepsze zespoły, a ślepy los podczas losowania przydzielił nam zespół z 2 ligi, Radomiak Radom.
Mecz odbył się 16 sierpnia na naszym stadionie. W składzie znalazło się kilku piłkarzy z pierwszej kadry, m.in. Filipczak, Lisiak, Klepczyński, Kamiński i Plich.
Nasi piłkarze po walce niestety przegrali 0:3 z podopiecznymi znanego nam trenera Pawła Kowalskiego i zakończyli przygodę z Pucharem.
Jak w przysłowiu, 2 kolejne lata nie udawało się rezerwie awansować do rozgrywek centralnych, udało się za 3 razem.
W pierwszej rundzie rozgrywek 1984/1985 Widzewiacy trafili na Sieradzką Wartę, a mecz zagrali na wyjeździe.
Oba kluby dzieliła różnica lig, Warta to 3-ligowiec, my graliśmy w okręgówce.
Widać to było na boisku przy ul. Sportowej, mimo ambitnej postawy przegraliśmy 0:4.
W przypadku awansu czekał już na nas drugoligowiec z Częstochowy, Raków.
Swój czwarty, jak, dotąd ostatni rozdział pod tytułem Rezerwy Widzewa w Centralnym Pucharze Polski napisaliśmy w 2001 roku.
Po wygranej w finale wojewódzkiego Pucharu z Ceramiką Paradyż 2:0 awansowaliśmy do 1/32 Finału.
Losowanie za przeciwnika wyznaczyło nam drugoligowy zespół Hetmana Zamość.
Mecz odbył się na głównej płycie stadionu Widzewa. Samo spotkanie było dość wyrównane, okazję bramkowe były po jednej jak i po drugiej stronie, jednak większe doświadczenie wykazali piłkarze Hetmana którzy wygrali 2:0. W ten sposób zakończyliśmy swoją przygodę z pucharem.
Bardzo blisko 5 przygody na Centralnym poziomie pucharowym byliśmy w 2014 roku, ale w wojewódzkim finale przegraliśmy w Tomaszowie z tamtejszą Lechią 2:3.
Podsumowując, drużyna rezerw w Centralnym Pucharze Polski rozegrała 6 spotkań, 2 wygrała oraz zanotowała 4 porażki, strzeliła 5 goli a straciła 14. Miejmy nadzieję że jeszcze będzie okazja do poprawienia tego bilansu.
1980/1981
1 runda:
10.08.1980
Sęp Żelechów : Widzew II 2:1
(Paweł Woźniak)
1981/1982
1 runda:
02.08.1981 11:00 Stadion Widzewa
Widzew II : Korona Kielce 2:1 pd
(Samobójcza, Kamiński)
2 runda:
09.08.1981 Suchedniów
Orlicz Suchedniów - Widzew II 2:2 k.4:5
(Filipczak 2)
3 runda:
16.08.1981 Stadion Widzewa
Widzew II - Radomiak Radom 0:3 (0:1)
1984/1985
1 runda:
29.07.1984 Sieradz
Warta Sieradz - Widzew II 4:0
2001/2002
1 runda:
18.09.2001 17:00 Stadion Widzewa
Widzew II - Hetman Zamość 0:2 (0:2)
0:1 - Ziarkowski (19, głową), 0:2 - Ziarkowski (33). Sędziował J. Żyro (Bydgoszcz). Widzów 500.
Widzew II: Ludwikowski - Zawadzki, Brodecki, Gajewski, Bazler, Michalczuk, Bronner (78, Masłowski), Świętosławski (46, Pietrzko), Kubiak, Budka, Daniel Janeczko (46, Pińkowski)
Żelechów, ta niewielka miejscowość leżąca w powiecie Siedleckim wpisała się do historii Widzewa dość nietypowo. I pewnie większość z Was nie ma pojęcia jak Otóż to bowiem właśnie w Żelechowie, z tamtejszą drużyną Sęp swój pierwszy mecz w rozgrywkach centralnego Pucharu Polski rozegrał Widzew, a dokładnie jego druga drużyna.
Tak słowem wstępu do przedstawienia historii występu naszych rezerw w Centralnym Pucharze Polski.
W 1980 roku nasze rezerwy grające w lidze okręgowej, wygrały okręgowy Puchar Polski. W nagrodę zdobyli możliwość gry na szczeblu centralnym. Właśnie pierwszym rywalem został Sęp Żelechów, który wygrał rozgrywki w okręgu Siedleckim. Sęp występował wtedy w lidze okręgowej.
Mecz pierwszej rundy rozegrany 10 sierpnia 1980 przyciągnął wiele osób na miejscowy stadion. Niestety pierwszy nasz mecz zakończył się porażką 1:2.
Na kolejną, jak się okazało, bardziej owocną przygodę, nasi rezerwiści nie czekali długo, bowiem tylko rok.
W meczu finałowym okręgowego Pucharu Polski pokonali Start 1:0 po golu Trojanowskiego i podopieczni Mirosława Westfala czekali aby dobrze zaprezentować się z rywalami z całej Polski.
W niedzielę 2 sierpnia 1981 o godz. 11:00 na własnym stadionie podejmowaliśmy 3-ligową drużynę Korony Kielce. Po zaciętej walce na koniec meczu wynik brzmiał 1:1 i potrzebna była dogrywka. Lepiej wykorzystali ją nasi piłkarze i ostatecznie po 120 minutach wygraliśmy 2:1.
Tydzień później, w meczu 2 rundy rezerwy pojechały do najstarszego klubu województwa świętokrzyskiego, przedstawiciela kieleckiej klasy okręgowej, Orlicza Suchedniów.
Mecz ściągnął na widownię wielu kibiców, którzy oglądali pełen walki mecz. Tak jak z Koroną, mecz zakończył się remisem, tym razem 2:2, a 2 gole dla Widzewa strzelił pozyskany przed sezonem do 1 drużyny Marek Filipczak. Sędzia zarządził dogrywkę, ale wynik pozostał bez zmian. Potrzebne zatem były rzuty karne.
Lepszymi strzelcami byli nasi chłopcy, wykorzystując 5 karnych, przy 4 wykorzystanych przez gospodarzy. Widzew wygrał karne i awansował dalej.
W 3 rundzie do gry przystępowały już lepsze zespoły, a ślepy los podczas losowania przydzielił nam zespół z 2 ligi, Radomiak Radom.
Mecz odbył się 16 sierpnia na naszym stadionie. W składzie znalazło się kilku piłkarzy z pierwszej kadry, m.in. Filipczak, Lisiak, Klepczyński, Kamiński i Plich.
Nasi piłkarze po walce niestety przegrali 0:3 z podopiecznymi znanego nam trenera Pawła Kowalskiego i zakończyli przygodę z Pucharem.
Jak w przysłowiu, 2 kolejne lata nie udawało się rezerwie awansować do rozgrywek centralnych, udało się za 3 razem.
W pierwszej rundzie rozgrywek 1984/1985 Widzewiacy trafili na Sieradzką Wartę, a mecz zagrali na wyjeździe.
Oba kluby dzieliła różnica lig, Warta to 3-ligowiec, my graliśmy w okręgówce.
Widać to było na boisku przy ul. Sportowej, mimo ambitnej postawy przegraliśmy 0:4.
W przypadku awansu czekał już na nas drugoligowiec z Częstochowy, Raków.
Swój czwarty, jak, dotąd ostatni rozdział pod tytułem Rezerwy Widzewa w Centralnym Pucharze Polski napisaliśmy w 2001 roku.
Po wygranej w finale wojewódzkiego Pucharu z Ceramiką Paradyż 2:0 awansowaliśmy do 1/32 Finału.
Losowanie za przeciwnika wyznaczyło nam drugoligowy zespół Hetmana Zamość.
Mecz odbył się na głównej płycie stadionu Widzewa. Samo spotkanie było dość wyrównane, okazję bramkowe były po jednej jak i po drugiej stronie, jednak większe doświadczenie wykazali piłkarze Hetmana którzy wygrali 2:0. W ten sposób zakończyliśmy swoją przygodę z pucharem.
Bardzo blisko 5 przygody na Centralnym poziomie pucharowym byliśmy w 2014 roku, ale w wojewódzkim finale przegraliśmy w Tomaszowie z tamtejszą Lechią 2:3.
Podsumowując, drużyna rezerw w Centralnym Pucharze Polski rozegrała 6 spotkań, 2 wygrała oraz zanotowała 4 porażki, strzeliła 5 goli a straciła 14. Miejmy nadzieję że jeszcze będzie okazja do poprawienia tego bilansu.
1980/1981
1 runda:
10.08.1980
Sęp Żelechów : Widzew II 2:1
(Paweł Woźniak)
1981/1982
1 runda:
02.08.1981 11:00 Stadion Widzewa
Widzew II : Korona Kielce 2:1 pd
(Samobójcza, Kamiński)
2 runda:
09.08.1981 Suchedniów
Orlicz Suchedniów - Widzew II 2:2 k.4:5
(Filipczak 2)
3 runda:
16.08.1981 Stadion Widzewa
Widzew II - Radomiak Radom 0:3 (0:1)
1984/1985
1 runda:
29.07.1984 Sieradz
Warta Sieradz - Widzew II 4:0
2001/2002
1 runda:
18.09.2001 17:00 Stadion Widzewa
Widzew II - Hetman Zamość 0:2 (0:2)
0:1 - Ziarkowski (19, głową), 0:2 - Ziarkowski (33). Sędziował J. Żyro (Bydgoszcz). Widzów 500.
Widzew II: Ludwikowski - Zawadzki, Brodecki, Gajewski, Bazler, Michalczuk, Bronner (78, Masłowski), Świętosławski (46, Pietrzko), Kubiak, Budka, Daniel Janeczko (46, Pińkowski)