Forum kibiców Widzewa Łódź

a pamietacie jak Witek Skrzydlewski szedł na derby na czele pochodu? a tu taki ŁKSiak sie z niego robi

Frycek pisze:a pamietacie jak Witek Skrzydlewski szedł na derby na czele pochodu? a tu taki ŁKSiak sie z niego robi

Express pisze:Na sali nie było dyplomacji - mówi Witold Skrzydlewski. - Urodziłem się na Widzewie, ale skoro jestem szefem Komisji Sportu to moim obowiązkiem jest pomagać obydwu klubom. Wcześniej w jakimś stopniu przyczyniłem się do uratowania Widzewa, teraz przyszła kolej na ŁKS. Nie ukrywam, że marzą mi się derby Łodzi i to najlepiej w ekstraklasie. Jeśli do tego dojdzie, to na pewno będę kibicował drużynie z al. Piłsudskiego, ale nie zwalnia mnie to z obowiązku pomocy klubowi z al. Unii.

Oczywiście nie oznacza to że popieram jego działania ale w pewnym sensie musimy go zrozumieć. Inną kwestią jest forma pomocy

http://ewidzew.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=6498

Karlito77 pisze:Mnie zastanawia jedno,jeszcze nie tak dawno dajdaje stosowali swoją ulubiona taktykę "bojkotu" wszystkiego co Skrzydlewskie i związane z Widzewem,a teraz?

Jak Skrzydlewski nadal będzie tak przeciągał wszystko na stronę pejsów, to się okaże że do tego protestu przyłączą się kibice Widzewa. Wtedy Witek zrozumie sens powiedzenia o trzymaniu dwóch srok za ogon.
Oni i tak będą go nie lubić, a u nas może takim poestępowaniem tylko stracić. Judki będą głosowac na swoich :Zdanowskie, Janowskie i inne. Zobaczymy kto zagłosuje na Joasie Skrzydlewską.

Miasto robi dobry wałek z galeriankami.Najpierw oddali tereny za długi,a teraz niby ma je dzierżawić inwestor,czyli tym samym Łks będzie czerpał zyski zamiast bulić MOSiR-owi.Rozpierdalają mnie analogie w stosunku do nas,bo jak długo żyje to jeszcze nie widziałem żeby UM się tak angażował w nasze sprawy i pewnie gdyby nie Boniek to teraz byśmy byli w ciemnej dupie.

W całej Polsce miasta budują klubom stadiony a u Nas Skrzydlewski i spólka zajmuja się ratowaniem trupa . Ile można ?

sikor77 pisze:W całej Polsce miasta budują klubom stadiony a u Nas Skrzydlewski i spólka zajmuja się ratowaniem trupa . Ile można ?

Mają doświadczenie, mogli by tego trupa raz na zawsze pochować...

bumba pisze:

Pół miliona ŁKS jest winny miastu za wynajem obiektów, ale na razie nie zamierza ono dochodzić swoich roszczeń (nasyłać komornika, wstrzymać dotacje z promocji), uważając, iż najważniejsze jest utrzymanie klubu przy życiu do czasu przejęcia go przez nowego właściciela.

Czy to aby nie jest działanie na szkodę miasta?

nie.. wierzyciel może sam decydować kiedy wystąpi z żądaniem o zapłatę długu. Ważne jest to by taka wierzytelność się nie przedawniła bo wtedy to już nic sie nie odzyska.. no ale to prawdopodobnie nastąpi dopiero w 2019 więc nie ma się co martwić.
Z drugiej strony jak ktoś kto czuwa nad finansami miasta nie jest głupi to będzie naliczał odsetki za opóźnienie w spłacie długu i z 500tys za rok czy dwa zrobi się milion , byłoby to całkiem racjonalne bo przecież miasto tak robi z mieszkańcami Łodzi, którzy nie mają pieniędzy np na zapłatę czynszu.

jurek.s. pisze:

Robot pisze: nie.. wierzyciel może sam decydować kiedy wystąpi z żądaniem o zapłatę długu.

Na którym roku jesteś? Chyba jeszcze przed finansami....

możesz sprecyzować gdzie popełniłem błąd?

Niewykluczone, że nowy inwestor dostanie też w zarządzenie Aquapark i Atlas Arenę

niech tylko spróbują......

koral1910 pisze: czyli wielką niekorzyścią przejęcia za darmo klubu sportowego, otrzymanie na 29 lat terenów w centrum miasta, jest fakt ze samemu trzeba tą druzyne utrzymać

A czy jest napisane w której lidze?

Za osiem baniek dostanie się tereny, Arenę i Aquapark (te dwa ostatnie suuuuper dochodowe IMHO) a w zamian można utrzymać sekcję piłkarską łksu w IV lidze...

Klejman i Goszczyński
Byłoby to nawet zabawne....

Nieoficjalnie wiadomo, ze prezydent Tomaszewski rozmawiał już z Grzegorzem Latą, prezesem PZPN, który zaakceptował nawet pomysł. Postawił jednak warunek - spłacenie wszystkich długów wobec członków związku, a więc pracowników, piłkarzy, a także ZUS i urzędu skarbowego

"Podczas spotkania Grzegorz Klejman, współudziałowiec klubu, zadeklarował, że jeśli będzie miał gwarancje zwrotu środków od miasta lub nowego inwestora, może wpłacić do kasy klubu kolejne miliony złotych. To pozwoliłoby drużynie na przetrwanie."

Kolejny kwiatek , najlepiej niech mu miasto odda z dużym procentem .
Całość : http://lodz.naszemiasto.pl/sport/70905, ... ,id,t.html

...
Plan wydaje się jasny i prosty: lekiem na całe zło ma być utworzenie przez miasto nowej spółki ŁKS, która przejęłaby sportowe aktywa i zobowiązania starej - poróżnionej i na granicy bankructwa, a potem przekazanie jej potężnemu inwestrowi.
...

naszemiasto.pl

To jest to samo co zrobił Boniek od RTS'u różnica polega jedynie na tym że RTS chciał oddać a Boniek chciał wziąć. Jak narazie to miasto chce żeby PTW i osmirnica oddali a "potężny inwestor" wziął a zdajsie że kałamarnica nie chce oddać jak i inwestora brak. I niby kto miał by być udziałowcem nowej spółki przed przekazaniem inwestorowi? Bo jeżeli miasto to k***a skandal.

W jednym z komentarzy, chyba na GW ktos fajnie to wszystko podsumował.

Atlas Arena - skarbona bez dna, gdzie organizacja 2 x ME nie pokrywa kosztów utrzymania obiektu.

Fala - skarbona nr.2 Węgrzy oddali z ulgą miastu. Interes do którego trzeba dokładać.

stadion - ruina, która z ledwością nadaje się na rozgrywki 1 ligi krzyczący o natychmiastowy remont lub rozebranie (polecam dzisiejszy art na lodz.naszemiasto.pl)

drużyna piłkarska - ponad 9 mln długu bez perspektywy gry w EX (ze względu na stadion)

perspektywa wybudowania stadionu oraz infrastruktury około-stadionowej za grube miliony.

Biorąc powyższe to nawet szejk z Dubaju (z całym szacunkiem do naszego kolegi)by nie podołał

http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/7 ... ,id,t.html

Tak jest jak się nie bierze kasy za wynajem stadionu i hali bo nie wolno niszczyć stu lat tradycji