Strona 27 z 63
Re: Decyzja Rady Miasta
: pt sty 08, 2010 5:13 pm
autor: Tomasz69
To trochę wredny tekst.
Jesli ktoś jest nie do końca zdecydowany to po takim tekście może nie pójść bo po co? I tak go odwołają.
I frekwencji nie będzie.
Najbardziej mnie zastanawia ( in minus - stąd określenie "wredny" ) to, że ponoć ponad 50 % ludzi wyraziło chęć wzięcia udziału. Była kiedyś taka frekencja w Łodzi? Chyba nie, więc po co tak pisać?
Tak więc trzeba być czujnym
Pozdrawiam całą Czerwoną Armię

Re: Decyzja Rady Miasta
: pt sty 08, 2010 5:33 pm
autor: wodzoo
Tomasz69 pisze:ponoć ponad 50 % ludzi wyraziło chęć wzięcia udziału.
a dokładniej 54,9% z 500 badanych czyli.. 274,5 osoby. artykuł wiarygodny, nie ma co.

Re: Decyzja Rady Miasta
: pn sty 11, 2010 2:01 pm
autor: kajo
Tą impreza pewnie zbierają na kontrakty dla nowych piłkarzy..a na forum dajKS jest wątek o referendum- oczywiście 90% nie pójdzie bo albo nie lubią sld, albo to za blisko wyborów wiec po co zmieniać krope już teraz itp.
Re: Decyzja Rady Miasta
: pn sty 11, 2010 2:27 pm
autor: SamWieszKto
rafus pisze:
Na zakończenie festynu odbędzie się koncert zespołów rockowych, m.in. Not, Pot, Lstadt, Samokhin band, Trubadurzy, Krzysztof Krawczyk i Lidia Kopania, Trzeci oddech kaczuchy, Bogusław Mec, oraz jazzman Michał Urbaniak.
rafus pisze:
Kto zapłaci za Arenę?
Pan zapłaci, pani zapłaci....
A tka na poważnie to trzeba by się Gałązki zapytać. A kto jest organizatorem spędu chasydów?
Re: Decyzja Rady Miasta
: pn sty 11, 2010 3:04 pm
autor: przem-1977
Powoli klaruje się najnowsza rzeczywistość w ŁKS. Problemy nie znikają - ba, moim zdaniem są coraz większe - ale przynajmniej zaczynamy wiedzieć na czym stoimy.
Przede wszystkim jasne już jest, że reformatorzy z Urzędu Miasta Łodzi postanowili definitywnie wyłączyć z zabawy dotychczasowych pseudosponsorów i pseudowłaścicieli klubu. Powołanie nowej spółki i przeniesienie do niej drużyny nie pozwoli pozbyć się długów wobec PZPN, elektrowni, urzędu skarbowego, itd., ale zostawić na lodzie panów Goszczyńskiego i Klejmana z ich milionowymi roszczeniami - już tak. To rzeczywiście sukces, z tym że wyłącznie w wymiarze prawno-biznesowym, bo jeśli brać tzw. człowieczeństwo - obaj nieszczęśnicy zostali po prostu niehumanitarnie, wręcz nieuczciwie zrobieni w bambuko.
Podejrzewam jednak, że po części sami się na to zgodzili. Raz - prawdopodobnie uwierzyli bliżej nieokreślonym obietnicom, że w przyszłości ktoś się z nimi rozliczy, dwa - doskonale wszak rozumieli, że i tak nie mają wyjścia; jeśli nie zgodzą się na przenosiny zespołu, tym bardziej nic nie odzyskają. A teraz to oni do pewnego stopnia szachują magistrat, bo - jak twierdzą znawcy - nadal w każdej chwili mają możliwość wykonania interwencji formalnie blokującej proces przekształceń.
Na papierze wszystko wykonane zostało zatem po mistrzowsku. Dlatego dziwi mnie nagonka łódzkich mediów i kibiców ŁKS na prezesa nowej spółki. Według mnie po pierwsze - nie było lepszego kandydata na szefa w okresie przejściowym niż Dariusz Gałązka, po drugie zaś - na razie od strony administracyjno-gospodarczej człowiek radzi sobie wzorcowo. A tym, którzy sarkają, bo zapowiedział renegocjacje kontraktów, przypominam, że podwyżki nie są najlepszym ruchem w fazie oddłużania firmy... A to czy Gałązka zostanie w nowej spółce i czy równie dobrze spisywałby się w niej w czasach pokoju - to już zupełnie inna sprawa.
Tylko że klub wciąż nie dotarł do kluczowego problemu - sponsora/nowego właściciela. To zawsze było najważniejsze, ale teraz jest jeszcze bardziej najważniejsze. Zgadzam się, że ŁKS całym swoim heroicznym 100-letnim życiem zasłużył na milion złotych, który obiecali mu niedawno radni. Być może należy mu się nawet miejska pomoc w spłacie tych wszystkich długów, które dziś go obciążają; jeżeli i to władze przeforsują - nie będę protestował (choć jednak nie wyobrażam sobie, by miejskie pieniądze miały wyrównać prywatne rachunki także Goszczyńskiego i Klejmana!).
Ale bardzo mi przykro - to koniec. Później ŁKS absolutnie nie może być w całości finansowany z kasy miasta. Kilkanaście milionów złotych rocznie na klub piłkarski w zrujnowanym mieście, w którym nie ma ani jednego prostego chodnika, komunikacja jest karykaturą samej siebie, większość kamienic w śródmieściu grozi zawaleniem, a po sąsiedzku gra na tym samym poziomie inny zespół - nie, to wykluczone. Niech nikt się nie łudzi, żaden radny nie zagłosowałby za projektem pokrywania wszystkich kosztów ŁKS - bo byłoby to jego, radnego, polityczne samobójstwo.
Mam więc nadzieję, że konsekwentnie tajemnicze zapowiedzi urzędników, że dobrodziej jest - i to ponoć niejeden - nie są wyłącznie zwodzeniem opinii publicznej w trosce o własne losy przed zbliżającym się referendum na temat odwołania prezydenta Łodzi. Sygnał jest bardzo czytelny - jeśli nas wyrzucicie z Piotrkowskiej 104, nasi następcy nic dla ŁKS nie zrobią, bo to nie ich sponsor i nie ich ewentualny sukces. Zwłaszcza że to chyba rzeczywiście prawda, że komisarz, który nastałby do wyborów jesienią, z definicji nie kiwnąłby palcem, bo jego zadaniem byłoby utrzymywanie wszystkiego w stadium przeczekiwania. W każdym razie do 17 stycznia jakoś się uda werbalnie przebujać, ale po tej dacie nie chciałbym być w skórze tych, którzy dziś twierdzą, że bogaty właściciel na pewno istnieje - gdyby okazało się, że to jednak blaga.
Bo jeśli mitycznego zbawcy nie ma - wszystko, co w tej chwili dzieje się w klubie, układa się moim zdaniem w prostą ścieżkę do tego, by prawdopodobnie już w następnym sezonie zupełnie nowy ŁKS grał w trzeciej lidze. Co zresztą - jak pisałem wielokrotnie - byłoby zupełnie rozsądną ceną za zrzucenie z klubu całego zgubnego bagażu ostatnich lat - długów, niedowładu administracyjnego i podejrzanej konduity właścicieli.
Tylko że w takiej sytuacji jedno się mimo wszystko nie zmieni. Wciąż trzeba będzie szukać sponsora.
Re: Decyzja Rady Miasta
: pn sty 11, 2010 5:41 pm
autor: fiacik
a moglbys chociaz podac kto to napisal??
Re: Decyzja Rady Miasta
: pn sty 11, 2010 5:49 pm
autor: sztacha
wnioskuje po stylu artykułu że to jest tekst Sarzały.
Re: Decyzja Rady Miasta
: pn sty 11, 2010 5:53 pm
autor: mariopl
tekst jest na stronie 40
tak to jest art Sarzały
Re: Decyzja Rady Miasta
: pn sty 11, 2010 10:00 pm
autor: neck
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35137,7443 ... bozem.html
Czytając w ostatnim czasie te wypociny na temat galerianek dochodzę do wniosku, że albo tam nie jest tak źle jak się pisze i jest jakiś strumień lewej kasy na pokrycie tych wszystkich mega transferów i obozów albo zrobili im obietnicami pranie mózgu i widzą przyszłość w kolorowych barwach. Innej możliwości nie ma.
Re: Decyzja Rady Miasta
: pn sty 11, 2010 10:01 pm
autor: maciej
Czyli są jeszcze normalni ludzi na tym świecie. (@ link Ryana)
"Pieniądze na transfery na pewno się znajdą - zapewnia mecenas"
Hit.
Re: Decyzja Rady Miasta
: pn sty 11, 2010 11:01 pm
autor: wschodnia
Heniek_czereśniak pisze:no ostatnio czytałem ,że łks już lada moment wykupi z legii smolińskiego.
analizując dotychczasowe zachowanie "dobrodziejów" galerianek , też mam wrażenie , że ich kasa szła pod stołem na piłkarzy , a kasę na "oficjalne" długi wyciągali żebrząc od miasta , załosne k****

Goszczyński oraz Klejman na pewno uwaznie obserwowali poczynania Grajewskiego I Pawelca u Nas

Scenariusz jaki sie tam rozgrywal byl w 100% taki jak w SPN...tylko finał jest inny.
Re: Decyzja Rady Miasta
: wt sty 12, 2010 12:18 pm
autor: HerosRTS
Prawnicy wojewody łódzkiego mają wątpliwości, czy uchwała o utworzeniu przez miasto ŁKS Sportowej Spółki Płkarskiej jest zgodna z prawem.
http://lodz.naszemiasto.pl/artykul/2863 ... egoria=661
Re: Decyzja Rady Miasta
: wt sty 12, 2010 10:32 pm
autor: Boją Się Nawet Jego Koni
Zatem nadzieja w prawnikach wojewody. Mimo całego megaprzekrętu, za którym stoją ciężkie miliony za grunty i uratowanie politycznych dup nieudaczników typu Tomaszewski, nie sądzę, by poważni prawnicy pozwolili sobie na to, by jakiś kutasik-przybłęda z Warszawki czyli Gilarski nimi kręcił, a co za tym idzie decydował o tym, na co nasze, łodzian, pójdą pieniądze. Nie wierzę też, że w tym mieście nie ma porządnego prawnika lub kancelarii z prawdziwego zdarzenia, która nie byłaby w stanie udowodnić nielegalności przekrętu z parchami, a raczej z ich mitycznymi terenami, z przejęciami spółki, z legalnością działania bez przetargów, z nieustalonym prawem własności w starej spółce, z długami, udziałami, z kwitami, których nie było itp itd. Nawet już po zawiązaniu tego parchatego Społem.
I na koniec, gdzie jesteście wszystkie pierdolone pismaki węszące za "aferami" w.....przedszkolach, przychodniach, szpitalach, dworcach, na drogach, ulicach, wiatach tramwajowych, kiblach??? Tu macie, tępaki, MEGAAFERĘ, podaną w dodatku, jak na talerzu przez wiceprezydenta Łodzi i Radę Miasta w rolach głównych, a mordy trzymacie zamknięte, jakby wam grabarz w łapy dawał. Więc k***y gdzie jesteście? TFU!
Re: Decyzja Rady Miasta
: wt sty 12, 2010 11:00 pm
autor: Konar
Boją Się Nawet Jego Koni pisze:
Zatem nadzieja w prawnikach wojewody. Mimo całego megaprzekrętu, za którym stoją ciężkie miliony za grunty i uratowanie politycznych dup nieudaczników typu Tomaszewski, nie sądzę, by poważni prawnicy pozwolili sobie na to, by jakiś kutasik-przybłęda z Warszawki czyli Gilarski nimi kręcił, a co za tym idzie decydował o tym, na co nasze, łodzian, pójdą pieniądze. Nie wierzę też, że w tym mieście nie ma porządnego prawnika lub kancelarii z prawdziwego zdarzenia, która nie byłaby w stanie udowodnić nielegalności przekrętu z parchami, a raczej z ich mitycznymi terenami, z przejęciami spółki, z legalnością działania bez przetargów, z nieustalonym prawem własności w starej spółce, z długami, udziałami, z kwitami, których nie było itp itd. Nawet już po zawiązaniu tego parchatego Społem.
I na koniec, gdzie jesteście wszystkie pierdolone pismaki węszące za "aferami" w.....przedszkolach, przychodniach, szpitalach, dworcach, na drogach, ulicach, wiatach tramwajowych, kiblach??? Tu macie, tępaki, MEGAAFERĘ, podaną w dodatku, jak na talerzu przez wiceprezydenta Łodzi i Radę Miasta w rolach głównych, a mordy trzymacie zamknięte, jakby wam grabarz w łapy dawał. Więc k***y gdzie jesteście? TFU!
Derdzikowski woli napisać że Janas go olał niż zająć się czymś normalnym ot tacy dziennikarze
Re: Decyzja Rady Miasta
: wt sty 12, 2010 11:33 pm
autor: Red Bert
Boją Się Nawet Jego Koni pisze:
Zatem nadzieja w prawnikach wojewody. Mimo całego megaprzekrętu, za którym stoją ciężkie miliony za grunty i uratowanie politycznych dup nieudaczników typu Tomaszewski, nie sądzę, by poważni prawnicy pozwolili sobie na to, by jakiś kutasik-przybłęda z Warszawki czyli Gilarski nimi kręcił, a co za tym idzie decydował o tym, na co nasze, łodzian, pójdą pieniądze. Nie wierzę też, że w tym mieście nie ma porządnego prawnika lub kancelarii z prawdziwego zdarzenia, która nie byłaby w stanie udowodnić nielegalności przekrętu z parchami, a raczej z ich mitycznymi terenami, z przejęciami spółki, z legalnością działania bez przetargów, z nieustalonym prawem własności w starej spółce, z długami, udziałami, z kwitami, których nie było itp itd. Nawet już po zawiązaniu tego parchatego Społem.
I na koniec, gdzie jesteście wszystkie pierdolone pismaki węszące za "aferami" w.....przedszkolach, przychodniach, szpitalach, dworcach, na drogach, ulicach, wiatach tramwajowych, kiblach??? Tu macie, tępaki, MEGAAFERĘ, podaną w dodatku, jak na talerzu przez wiceprezydenta Łodzi i Radę Miasta w rolach głównych, a mordy trzymacie zamknięte, jakby wam grabarz w łapy dawał. Więc k***y gdzie jesteście? TFU!
Przecież ci "dziennikarze" sami namawiali władze Łodzi do tego przekrętu to co maja teraz pisać, według nich wszystko jest ok.