Forum kibiców Widzewa Łódź

włod. pisze:

Red Bert pisze: Trochę dedukcji i wiki . Ostatnia podpowiedź pomogła

Ps. Fajna zagadka, już nie mogę doczekać się książki . Dzięki

Kilka uwag, mecz pöłfinałowy z Pogonią Lwów nie odbył się w czasie obozu, tylko później. I tu kolejna zagadka, gdzie i kiedy? I jakie wydarzenie mu towarzyszyło? I druga sprawa przed wojną Widzew nigdy nie zagrał z Ruchem i warszawską Polonią. To jak to było z tymi boiskami? Co ciekawe Widzew grał także przed wojną na boisku Ruchu, ale nie na Cichej. I co Panowie na to powiecie?

2 lutego 1934 roku mecz o mistrzostwo klubów robotniczych z RKS Hajduki na Kalinie tzw. Hasioku (dawne boisko Ruchu do 1935)
niestety przegrany 3-7.

Red Bert pisze:

włod. pisze:
Kilka uwag, mecz pöłfinałowy z Pogonią Lwów nie odbył się w czasie obozu, tylko później. I tu kolejna zagadka, gdzie i kiedy? I jakie wydarzenie mu towarzyszyło? I druga sprawa przed wojną Widzew nigdy nie zagrał z Ruchem i warszawską Polonią. To jak to było z tymi boiskami? Co ciekawe Widzew grał także przed wojną na boisku Ruchu, ale nie na Cichej. I co Panowie na to powiecie?

2 lutego 1934 roku mecz o mistrzostwo klubów robotniczych z RKS Hajduki na Kalinie tzw. Hasioku (dawne boisko Ruchu do 1935)
niestety przegrany 3-7.

Chylę czoła, tylko aby na pewno przegrany 3:7?

P.S. Był jeszcze jeden mecz na Kalinie.
He, już wiem skąd to kolega chapną. I w jakiej gazecie był wynik 7:3. Ale to mógł być chochlik drukarski.

włod. pisze:

Red Bert pisze: 2 lutego 1934 roku mecz o mistrzostwo klubów robotniczych z RKS Hajduki na Kalinie tzw. Hasioku (dawne boisko Ruchu do 1935)
niestety przegrany 3-7.

Chylę czoła, tylko aby na pewno przegrany 3:7?

P.S. Był jeszcze jeden mecz na Kalinie.
He, już wiem skąd to kolega chapną. I w jakiej gazecie był wynik 7:3. Ale to mógł być chochlik drukarski.

ten sam wynik i opis spotkania figuruje na stronie Historia Ruchu Chorzów
http://historiaruchu.pl/?page_id=242

wiara1977 pisze:

włod. pisze:
Chylę czoła, tylko aby na pewno przegrany 3:7?

P.S. Był jeszcze jeden mecz na Kalinie.
He, już wiem skąd to kolega chapną. I w jakiej gazecie był wynik 7:3. Ale to mógł być chochlik drukarski.

ten sam wynik i opis spotkania figuruje na stronie Historia Ruchu Chorzów
http://historiaruchu.pl/?page_id=242

To wiem, pytanie czy nie jest błędny? W tym meczu do przerwy było 3:0 dla gospodarzy. Zecer mógł źle złożyć tekst. Jest też inny wynik tego starcia.

włod. pisze:

Red Bert pisze: 2 lutego 1934 roku mecz o mistrzostwo klubów robotniczych z RKS Hajduki na Kalinie tzw. Hasioku (dawne boisko Ruchu do 1935)
niestety przegrany 3-7.

Chylę czoła, tylko aby na pewno przegrany 3:7?

P.S. Był jeszcze jeden mecz na Kalinie.
He, już wiem skąd to kolega chapną. I w jakiej gazecie był wynik 7:3. Ale to mógł być chochlik drukarski.

Rzeczywiście w nieszczęsnej książce Gaworzewskiego jest wynik 1-7.
Wynik 3-7 tak jak napisał wcześniej kolega wzięty przeze mnie ze strony Ruchu

Red Bert pisze:

włod. pisze:
Chylę czoła, tylko aby na pewno przegrany 3:7?

P.S. Był jeszcze jeden mecz na Kalinie.
He, już wiem skąd to kolega chapną. I w jakiej gazecie był wynik 7:3. Ale to mógł być chochlik drukarski.

Rzeczywiście w nieszczęsnej książce Gaworzewskiego jest wynik 1-7.
Wynik 3-7 tak jak napisał wcześniej kolega wzięty przeze mnie ze strony Ruchu

"Nieszczęsna książka Gaworzewskiego" - fajne określenie.
I teraz, nie wiem jak Wy, na s. 68-69 tejże pozycji jest informacja, z której wynika, że pierwszy mecz o robotnicze MP w 1934 roku (!) był w Łodzi (Widzew wygrał 2:0), a ten przegrany na Śląsku 1:7 był rewanżem. Tylko rewanż odbył się 2 lutego, to pierwsze spotkanie w Łodzi kiedy rozegrano? W styczniu? Nie, Gaworzewski pisze o wiośnie. Groch z kapustą...

Następna sprawa, na stronie Ruchu Chorzów informują, że mecz z RKS-em był zaległą walką o mistrzostwo za 1933 roku, Gaworzewski twierdzi, że za 1934 rok. To jak było naprawdę?

włod. pisze:

Red Bert pisze: Rzeczywiście w nieszczęsnej książce Gaworzewskiego jest wynik 1-7.
Wynik 3-7 tak jak napisał wcześniej kolega wzięty przeze mnie ze strony Ruchu

"Nieszczęsna książka Gaworzewskiego" - fajne określenie.
I teraz, nie wiem jak Wy, na s. 68-69 tejże pozycji jest informacja, z której wynika, że pierwszy mecz o robotnicze MP w 1934 roku (!) był w Łodzi (Widzew wygrał 2:0), a ten przegrany na Śląsku 1:7 był rewanżem. Tylko rewanż odbył się 2 lutego, to pierwsze spotkanie w Łodzi kiedy rozegrano? W styczniu? Nie, Gaworzewski pisze o wiośnie. Groch z kapustą...

Następna sprawa, na stronie Ruchu Chorzów informują, że mecz z RKS-em był zaległą walką o mistrzostwo za 1933 roku, Gaworzewski twierdzi, że za 1934 rok. To jak było naprawdę?

Może 02 luty to dla niego wiosna . Choć na stronie historia Ruchu można przeczytać że na boisku leżał śnieg.

A propos występowania Widzewa na boisku Polonii Warszawa to był to mecz z Gwiazdą W-wa 25 września 1934 roku. Padł remis 1-1
źródło: Widzewiak 15. października 2010

Red Bert pisze:

włod. pisze:
"Nieszczęsna książka Gaworzewskiego" - fajne określenie.
I teraz, nie wiem jak Wy, na s. 68-69 tejże pozycji jest informacja, z której wynika, że pierwszy mecz o robotnicze MP w 1934 roku (!) był w Łodzi (Widzew wygrał 2:0), a ten przegrany na Śląsku 1:7 był rewanżem. Tylko rewanż odbył się 2 lutego, to pierwsze spotkanie w Łodzi kiedy rozegrano? W styczniu? Nie, Gaworzewski pisze o wiośnie. Groch z kapustą...

Następna sprawa, na stronie Ruchu Chorzów informują, że mecz z RKS-em był zaległą walką o mistrzostwo za 1933 roku, Gaworzewski twierdzi, że za 1934 rok. To jak było naprawdę?

Może 02 luty to dla niego wiosna . Choć na stronie historia Ruchu można przeczytać że na boisku leżał śnieg.

A propos występowania Widzewa na boisku Polonii Warszawa to był to mecz z Gwiazdą W-wa 25 września 1934 roku. Padł remis 1-1
źródło: Widzewiak 15. października 2010

No to jeszcze pozostaje zagadka Ruchu na boisku Widzewa, choć przed wojną "niebiescy" z RTS nie grali.

włod. pisze:

Red Bert pisze: Może 02 luty to dla niego wiosna . Choć na stronie historia Ruchu można przeczytać że na boisku leżał śnieg.

A propos występowania Widzewa na boisku Polonii Warszawa to był to mecz z Gwiazdą W-wa 25 września 1934 roku. Padł remis 1-1
źródło: Widzewiak 15. października 2010

No to jeszcze pozostaje zagadka Ruchu na boisku Widzewa, choć przed wojną "niebiescy" z RTS nie grali.

To ta książka do której kilka lat temu przepisywaliśmy skany nazwisk do excela ?
Nazwiska pracowników Wifamy (???)
Był taki post na forum i pamiętam , że dzień w pracy spędziłem na tym

Saniure pisze:

włod. pisze:
No to jeszcze pozostaje zagadka Ruchu na boisku Widzewa, choć przed wojną "niebiescy" z RTS nie grali.

To ta książka do której kilka lat temu przepisywaliśmy skany nazwisk do excela ?
Nazwiska pracowników Wifamy (???)
Był taki post na forum i pamiętam , że dzień w pracy spędziłem na tym

Nie.

Saniure pisze:

włod. pisze:

No to jeszcze pozostaje zagadka Ruchu na boisku Widzewa, choć przed wojną "niebiescy" z RTS nie grali.




To ta książka do której kilka lat temu przepisywaliśmy skany nazwisk do excela ?
Nazwiska pracowników Wifamy (???)
Był taki post na forum i pamiętam , że dzień w pracy spędziłem na tym



Nie.

Odpowiedź Włodka nie do końca precyzyjna. Aktualnie korzystamy z własnej bazy danych o mieszkańcach Widzewa, liczącej ok. 50 tys. „rekordów” z czego 3200 to wpisy z ksiąg pracowników Wimy. Narzędzie pomocne co nie znaczy doskonałe. Coraz częściej dotyczące całej Łodzi.

Express Ilustrowany i Dziennik Łódzki na swoich stronach internetowych zamieścił informacje o książce. No i są już komentarze - "przychylne". Jaki wściek...

włod. pisze:Express Ilustrowany i Dziennik Łódzki na swoich stronach internetowych zamieścił informacje o książce. No i są już komentarze - "przychylne". Jaki wściek...

Dziennik: https://dzienniklodzki.pl/widzew-lodz-d ... 2-14839790

Express: https://expressilustrowany.pl/na-jubile ... 2-14840536

A gdzie leży pani Henryka Jezierska?.

Tam gdzie Leszek Jezierski.