Dzis jeszcze 2 widzewiakow pochowanych w Warszawie.
Władysław Stachurski - trener pilkarzy w latach 1993-95, tuz przed era Franka Smudy. Tak naprawde to on wprowadzil do pierwszej druzyny wielu zawodnikow, z ktorych korzystal pozniej Franek.
Prowadzil nasza druzyne w 49 meczach, odniosl 22 zwyciestwa, 20 remisow, poniosl 7 porazek, bramki w stosunku 66-36. Po trenerce w Widzewie objal takze stanowisko selekcjonera Reprezentacji Polski.
Zmarl w 2013 roku, pochowany jest na wojskowych Powązkach w Warszawie (KWATERA: C 29, RZAD: TUJE, GRÓB: 14)
Drugi ze sportowcow, moze byc dla wielu niespodzianka. To
Jerzy Kulej - legendarny polski bokser, dwukrotny mistrz olimpijski w tej dyscyplinie.
Co ma wspólnego z Widzewem? W czasach, gdy z naszym herbem na piersi walczyli widzewscy bokserzy, to właśnie Kulej byl jednym ze szkoleniowcow tej sekcji.
Zmarl w 2012 roku, pochowany takze na wojskowych Powązkach (KWATERA: G, RZĄD: TUJE, GRÓB: 4)
Jeszcze raz dziekuje przedstawicielowi
Widzewskiej Warszawy za okazana w cmentarnych poszukiwaniach pomoc.
Oba miejsca dodane na
Widzewskiej Mapie Pamieci na stronie OSK Tylko Widzew.