Ta ostatnia niedziela

[theothersideofthemoon]

Czy ktoś znalazł zapis mówiący o tym, że można przyznać licencję w trakcie trwania sezonu. Szukałem w regulaminach i ustawach i wszędzie są zapisy określające okres przyznawania licencji - zawsze wskazany jest okres pomiędzy sezonami, nigdzie nie trafiłem wzmianki o okresie pomiędzy rundami. Nigdzie nie widzę również zapisów o użyczeniu lub przekazaniu licencji na zasadach pełnomocnictwa dlatego wnioskuję, iż starej spółce musi zostać odebrana licencja a nowej przyznana.

Zgodnie z tym co było wcześniej napisane, runda rewanżowa już trwa. Pamiętajmy że 2 kolejki zostały rozegrane awansem. Także to nie jest przerwa między rundami a pełen sezon się toczy.

[tomwidzew]

Czy ktoś znalazł zapis mówiący o tym, że można przyznać licencję w trakcie trwania sezonu. Szukałem w regulaminach i ustawach i wszędzie są zapisy określające okres przyznawania licencji - zawsze wskazany jest okres pomiędzy sezonami, nigdzie nie trafiłem wzmianki o okresie pomiędzy rundami. Nigdzie nie widzę również zapisów o użyczeniu lub przekazaniu licencji na zasadach pełnomocnictwa dlatego wnioskuję, iż starej spółce musi zostać odebrana licencja a nowej przyznana.

Zgodnie z tym co było wcześniej napisane, runda rewanżowa już trwa. Pamiętajmy że 2 kolejki zostały rozegrane awansem. Także to nie jest przerwa między rundami a pełen sezon się toczy.

Nie! kolego.
Słowo "awansem" rozwiązuje tu problem.
Jeżeli kolejka np. 30, czyli z rundy rewanżowej zostałaby rozegrana "awansem" między 10, a 11 rundy jesiennej to oznaczałoby, że runda rewanżowa została rozpoczęta?
Nie i jeszcze raz nie.
Już gdzieś to pisałem ale powtórzę, słowo "awansem" jest wytrychem do całej kwestii i pozwala stanowczo określić początek rundy rewanżowej na termin 6-7 marca 2010r.

[Wujek]

Słowo "awansem" rozwiązuje tu problem.
Jeżeli kolejka np. 30, czyli z rundy rewanżowej zostałaby rozegrana "awansem" między 10, a 11 rundy jesiennej to oznaczałoby, że runda rewanżowa została rozpoczęta?
Nie i jeszcze raz nie.
Już gdzieś to pisałem ale powtórzę, słowo "awansem" jest wytrychem do całej kwestii i pozwala stanowczo określić początek rundy rewanżowej na termin 6-7 marca 2010r.

...wszystkie te interpretacje, naginania i falandyzacje to tylko brzęczenie much... jedna sprawa jest istotna... ŁKS PSS jako spółka miejska nie ma prawa zobowiązać się do spłaty przejętych zobowiązań ŁKS SSA... finito...

[tomwidzew]

Słowo "awansem" rozwiązuje tu problem.
Jeżeli kolejka np. 30, czyli z rundy rewanżowej zostałaby rozegrana "awansem" między 10, a 11 rundy jesiennej to oznaczałoby, że runda rewanżowa została rozpoczęta?
Nie i jeszcze raz nie.
Już gdzieś to pisałem ale powtórzę, słowo "awansem" jest wytrychem do całej kwestii i pozwala stanowczo określić początek rundy rewanżowej na termin 6-7 marca 2010r.

...wszystkie te interpretacje, naginania i falandyzacje to tylko brzęczenie much... jedna sprawa jest istotna... ŁKS PSS jako spółka miejska nie ma prawa zobowiązać się do spłaty przejętych zobowiązań ŁKS SSA... finito...

Wcale nie neguję tego co napisałeś, a wręcz w pełni zgadzam się.
Jednak nikt tym teraz się nie zajmuje.
Cel jest jeden - licencja dla PSS. To i tylko, albo jeśli wolisz, aż to.
Spółka miejska tego długu mieć nie będzie, bo przejmie je "grupa społeczna".
Pojawia się tu analogia do tego co zrobili kuchenkorze jak byli jeszcze kolejorzomi.

[Wujek]

Wcale nie neguję tego co napisałeś, a wręcz w pełni zgadzam się.
Jednak nikt tym teraz się nie zajmuje.

...w zasadzie to jestem pewien, że ktoś się zajmuje... tylko ma inną misje niż ujebanie ŁKS PSS...

[Bliźniak]

Jeżeli ŁOZPN został celowo wprowadzony w błąd przez ŁKS PSS i miasto Łódź co do prawnej możliwosci dzialania PSS to czy uchwała o przyjęciu ŁKS PSS w poczet członków ŁOZPN jest wiążąca czy nie.

[SamWieszKto]

Czy dokumenty rejestracyjne w ŁOZPN są jawne?

[Wujek]

Jeżeli ŁOZPN został celowo wprowadzony w błąd przez ŁKS PSS i miasto Łódź co do prawnej możliwosci dzialania PSS to czy uchwała o przyjęciu ŁKS PSS w poczet członków ŁOZPN jest wiążąca czy nie.

...to zależy od warunków jakie należy spełnić aby zostać przyjętym w poczet członków ŁOZPN... ja ich nie znam a szukać mi sie nie chce toteż nie rozstrzygam czy ktos został wprowadzony w błąd czy nie i czy było to działanie celowe czy raczej wynikało z tumaństwa...
...za to interesujące są doniesienia prasowe i wypowiedzi Potoka... w jednej z nich mówił, że otrzymał dokumenty poświadczające iż ŁKS PSS przejął skórokopów i zobowiązania ŁKS SSA... musi być więc w pełni świadomy iż w tym samym momemcie ŁKS SSA stał się wydmuszką i tu rodzą się dwa pytania: po pierwsze czy nie powinien podjąć działań zmierzających do wykreślenia ŁKS SSA ze struktur ŁOZPN oraz drugie ważniejsze: czy władze ŁKS SSA w chwili przekazania aktywów rozpoczęły procedurę likwidacyjną bądź złożyły wniosek o upadłość ŁKS SSA... zakładam, że nie ale to już ich problem i ewentualnie Gałązki (o ile rzeczywiście podpisał to przejęcie zobowiązań)... jeżeli wierzyciele ŁKS SSA nie śpią to jeszcze będzie ciekawie... w zasadzie to wszystkie dokumenty związane z tym "przekształceniem" powinny być w trybie natychmiastowym zabezpieczone... sądzę, że przy tych wszystkich aneksach, zmianach i retuszach formalne umocowanie składających podpisy jest równie prawdopodobne jak wygrana w totka... generalnie czego się w tej sprawie nie dotknąć to jebie syfem i prowizorką na mile...

[tomwidzew]

Wujek
wnioskuję, że masz bardzo dobre rozeznanie w sprawie, więc byś nie był pozbawiony przesłanek przypomnę (bo o tym pewnie wiesz), że Potok (o przepraszam Pan Potok - bo są wśród nas osoby uważające, ze to chodząca ostoja uczciwości i moralności) uczestniczył w spotkaniach z Sadzyńskim, Maginem i członkami z PSS w UM.
Był sprzymierzeńcem, żeby nie powiedzieć pomysłodawcą ostatniej wersji waŁKSa.

Stąd uważam pytanie:
Czy ŁZPN wiedział?
za niestosowne.

[Wujek]

Wujek
wnioskuję, że masz bardzo dobre rozeznanie w sprawie, więc byś nie był pozbawiony przesłanek przypomnę (bo o tym pewnie wiesz), że Potok (o przepraszam Pan Potok - bo są wśród nas osoby uważające, ze to chodząca ostoja uczciwości i moralności) uczestniczył w spotkaniach z Sadzyńskim, Maginem i członkami z PSS w UM.
Był sprzymierzeńcem, żeby nie powiedzieć pomysłodawcą ostatniej wersji waŁKSa.
Stąd uważam pytanie:
Czy ŁZPN wiedział?
za niestosowne.

...są podstawy aby Ci wierzyć... według ostatnich doniesień licencja dla ŁKS PSS ma byc przeniesiona z ŁKS SSA decyzją ŁOZPN (czytaj: w Warszawie nikt tego nie chce się dotknąć)... zakładając, że PAN Potok mówi prawdę o przejęciu przynajmniej niektórych zobowiązań przez ŁKS PSS to w zasadzie wypełniły sie przesłanki aby złozyć wniosek o upadłość ŁKS PSS... zobowiązania bowiem wielokrotnie przekraczają kapitały własne i spółka jest pozbawiona mozliwości regulowania długu (a na dzień dzisiejszy nawet nie ma takiej prawnej możliwości)... i taką spółkę stara się wystawić do przetargu miasto Łódź...

[arttur]

Czy dokumenty rejestracyjne w ŁOZPN są jawne?

Dokumenty rejestracyjne i również licencyjne niestety nie są jawne.

[neck]

Propagandy ciąg dalszy. Potok może sobie przenieść ale mózg do prania bez zgody Klejmana i Goszczyńskiego. Do przeniesienia licencji potrzebna jest zgodna tych łebków.

[przem-1977]

Propagandy ciąg dalszy. Potok może sobie przenieść ale mózg do prania bez zgody Klejmana i Goszczyńskiego. Do przeniesienia licencji potrzebna jest zgodna tych łebków.

Pozostanie jeszcze jedna przeszkoda: PZPN musi zająć stanowisko wobec żądań współudziałowców starej spółki - Grzegorza Klejmana i Ilony Goszczyńskiej, którzy chcą zablokować przekazanie licencji. Domagają się zwrotu pieniędzy, które włożyli w ŁKS - odpowiednio 3,6 mln i 1,4 mln zł. - To jakiś żart - komentuje Edward Potok, prezes ŁZPN. - Ich żądania nie mają żadnego znaczenia. We wtorek PZPN powinien zatwierdzić przeniesienie licencji i uprawnić ŁKS do gry w pierwszej lidze.

zrodlo gowno.w.

zobaczymy, czy zart, bo byli "wlasciciele" wyslali pisma do pzpn, a nie zrzekli sie jak znam zycie swoich udzialow w starej spolce

[kajo]

Potok to już różne rzeczy obiecywał (licencja itp) niewiele ma w Pzpn do powiedzenia, dajdaje nawet chcą mu "eskorte" dać do związku dać żeby czegoś nie spiepszył (oby)

[imagine]

Potok ma (miał?) na pieńku z szefem wszystkich szefów - Grzegorzem Lato. Twierdził, że jak nie będzie ekstraklasy do Widzewa i tych zakopiańskich wycieczkowiczów to poda się do dymisji. I co? I dalej jest przyspawany do stołka. Najeżdżał na Latę i resztę towarzystwa wzajemnej adoracji A Lato, Kręcina, Piechniczek są pamiętliwi. Zresztą im też nie byłoby kolorowo jakby to wypłynęło gdzieś dalej (fifa, uefa). Nikt nie lubi jak się za nim coś ciągnie.