Pomyslowy Dobromir pisze: ↑śr lis 12, 2025 3:04 pm
Była to ostatnia edycja Akcji Znicz pod moim przewodnictwem. W kolejnych latach zajmie się tym Fundacja Widzewa, a więc sprawa trafi w dobre ręce, bo dyrektorem fundacji jest przecież Krzysiek, który przez lata aktywnie mi we wszystkim pomagał i bez niego wiele rzeczy by się nie udało. Wszelkie materiały, pozostałe znicze i wkłady trafią niebawem właśnie do Fundacji.
Od tej pory będę się skupiał już tylko na prowadzeniu Mapy Pamięci.
Dziękuję Wam wszystkim za te wszystkie lata i za ogrom dobrych słów i pomocy jakie od Was przez ten czas otrzymałem.
Dbajmy o tych, dzięki którym tu jesteśmy!
Wielkie dzięki Panie Marcin. Szkoda, ale ile można
Rozwinąłeś tę akcję na taki poziom, że nic tylko go utrzymać.
A może kolejnym dobrym pomysłem byłoby utworzenie mapki pamięci z naszymi Śp. Kibicami? Sam miałem problem trafić pierwszy raz do kolegi którego w tym roku pochowaliśmy.
pejok pisze: ↑śr lis 12, 2025 8:46 pm
A może kolejnym dobrym pomysłem byłoby utworzenie mapki pamięci z naszymi Śp. Kibicami? Sam miałem problem trafić pierwszy raz do kolegi którego w tym roku pochowaliśmy.
Już dawno o tym tutaj rozmawialiśmy (strona 9 wątku) i powstał nawet "prototyp" - http://bit.ly/sektorniebo. Jeśli dostałbym dokładne namiary na kolejne groby, to tak jak pisałem wtedy, mogę je na mapę Google dodawać.
I dziękuję za dobre słowa, jakich mi tu nie żałujecie - dzięki!
Mówią, że nie ma ludzi niezastąpionych ,ale w Twoim wypadku następcy nie będzie łatwo. Szkoda bo zawsze byłeś pomocny gdy na początku motałem się z aplikacja ,gdy nie ogarniałem to Ty spokojnie mi wszystko tłumaczyłeś. Ogarniałeś to wszystko bez zbędnego szumu i rozgłosu. Tak sobie myślę że przecież Cię nie znam bo mieliśmy kontakt prawie tylko podczas tej akcji a jednak Cię bardzo lubię. Marcin ,dziękuję.
Kaczor71 pisze: ↑śr lis 12, 2025 9:17 pm
Mówią, że nie ma ludzi niezastąpionych ,ale w Twoim wypadku następcy nie będzie łatwo. Szkoda bo zawsze byłeś pomocny gdy na początku motałem się z aplikacja ,gdy nie ogarniałem to Ty spokojnie mi wszystko tłumaczyłeś. Ogarniałeś to wszystko bez zbędnego szumu i rozgłosu. Tak sobie myślę że przecież Cię nie znam bo mieliśmy kontakt prawie tylko podczas tej akcji a jednak Cię bardzo lubię. Marcin ,dziękuję.
To ja dziękuję Tomek, nie tylko za znicze, ale też za pamiętną akcję u Klepczyńskiego. Bez Waszego zapału (i sprzętu! ) ja bym jeszcze te chwasty wycinał swoim szpadelkiem. Szkoda że jednego ubyło z ekipy Ale jak będzie coś podobnego do zrobienia, to zwołam tych co wtedy i dla pamięci Leszka jeszcze coś fajnego zrobimy.
Tak jak poprzednicy napisali - szkoda, ale pełne zrozumienie.
Szkoda podwójna, bo już się człowiek do "swoich" miejsc przyzwyczaił i trasa "widzewska" stała się świątecznie niemal równoważna z własną, rodzinną. No ale może uda się je przejąć jednen do jednego przy nowym szefostwie.
Dziękuję Marcin za zaangażowanie i czas,który poświęciłeś na tę akcję.
Następców mamy godnych,bo Krzysiek to też chłopak,który jak się za coś weźmie to nie odpuści,więc o przyszłość tej inicjatywy jestem spokojny.
Dzięki chlopaku